Val d’Ayas, Valtournanche i Matterhorn

Val d’Ayas

Val d’Ayas, to jedna z najpiękniejszych dolin regionu Aosty. Jest obszerna, otwarta u ujścia, otoczona z dwóch stron gęsto zalesionymi stokami, a w głębi ograniczona masywem Monte Rosa. Żyjące z turystyki wioski są więc, w czasie weekendów i w sezonie, zatłoczone narciarzami i turystami pieszymi, natomiast w innych porach roku panuje tu martwa cisza.

CHAMPOLUC, główny ośrodek narciarski w końcu doliny, połączony jest szeregiem wyciągów narciarskich z STAFFAL w Val Gressoney. Można stąd podjąć trudną wspinaczkę na Testa Grigia (3315 m., minimum 4 godz.; trasa #62), ale można też skorzystać z częściowego ułatwienia, jakie stanowią kolejka linowa i wyciąg narciarski. Początkujący alpiniści nie powinni się jednak porywać na tą trasę, chyba że stać ich na wynajęcie przewodnika (informacje w biurze turystycznym w Champoluc). Ze szczytu rozciąga się wspaniała panorama Alp od Matterhornu po Mont Blanc.

BRUSSON położone nieco niżej w dolinie, jest lepszą bazą dla nastawionych na mniej wyczerpujące wycieczki. Warto wspomnieć szlak do siedmiu górskich stawów (3 godz. 30 min.; trasa # 6), który zaczyna się długim podejściem przez gęsty las. Przechodzi on następnie obok wodospadu, który najbardziej imponujący jest na wiosnę, gdy woda z topniejącego śniegu spada z wysokości 30 metrów.

Na obrzeżu Brusson mieści się czysty, prosty hotel Beau Site (• 0125/300144) z dobrą restauracją i pokojami dwuosobowymi bez łazienki w cenie 35 000 L. Hotele w centrum Champoluc są drogie, ale znajdujący się w Crest, połączony z Champoluc kolejką linową Cre-Forne (• 0125/307197) posiada pokoje dwuosobowe bez łazienki tylko za 25 000 L. Między Brusson a Champoluc położone są także kempingi.

Valtournanche i Matterhorn (Cervino)

Kończąca się Matterhornem lub, używając nazwy włoskiej, Cervino, VALTOUR-NANCHE mogłaby być jedną z najbardziej malowniczych włoskich dolin. W rzeczywistości rozczarowuje przede wszystkim brzydota międzynarodowego ośrodka narciarskiego Breuil-Cervinia, a także sam Matterhorn, którego rozjeżdżony przez narciarzy lodowiec jest przez większość roku po prostu brudny.

Breuil-Cervinia

Zbudowana w latach międzywojennych jako część prowadzonej przez Mussoliniego kampanii na rzecz zdrowego społeczeństwa, BREUIL-CERVINIA jest jednym z najstarszych ośrodków narciarstwa we Włoszech. Tuż po jego wybudowaniu doprowadzenie wyciągów do wysokości 3500 m. było absolutnym rekordem, a wielkie hotele cieszyły się dużym powodzeniem wśród zamożnej europejskiej elity. Dzisiaj majętni goście mieszkają w rażących zmysł estetyczny nowoczesnych budynkach poza miasteczkiem, a proste uliczki tego zbudowanego dla turystów ośrodka wypełniają wczasowicze, zachęceni pełną łatwych zjazdów okolicą.

Praktycznie więc jedynym poważnym powodem, który może skłonić do przyjazdu tutaj, jest wyprawa na Matterhorn (4476 m.). Trzeba mieć ze sobą wydaną przez FMB mapę Valtournanche i dolin pod Monte Rosa oraz odpowiednie wyposażenie. Po drodze znajdują się dwa otwarte cały rok rifugi: Duca degli Abruzzi (• 0166/949119), 2 godz. 15 min. z Breuil, oraz Rifugio M Carrel (brak • ), 4 godz. dalej, gdzie większość turystów zatrzymuje się na noc. Bardziej niebezpieczne odcinki trasy z Carrel na szczyt zaopatrzone są co prawda w liny, ale i tak podejście należy do trudniejszych.

Bardziej stacjonarni turyści przyjeżdżają dziś do ST VINCENT, uzdrowiska położonego u ujścia doliny, w niewielkim oddaleniu od przemysłowego miasta Chattillon . Znajduje się tam słynne kasyno, ale na ulicach brak charakterystycznego dla Monte Carlo blasku bogactwa. Jeśli ma się trochę czasu, warto odwiedzić kościół parafialny (Parrochiale), z pięknymi wewnętrznymi freskami. Przy kościele można też obejrzeć resztki łaźni, która była kiedyś częścią domu rzymskiego patrycjusza.

Mus i Castello di Fenis

Z małej, malowniczej, pozostającej w cieniu ruin zamku wioski NUS, położonej nieco dalej w głąb głównej doliny niż Chatillon, jest już tylko dwa kilometry do zamku Fenis (III-XI 9.30-12.00 i 14.00-17.30, zwiedzanie z przewodnikiem co 30 min.; XII-II 9.30-11.30 i 14.00-16.00, zwiedzanie co godz.; zamkn. wt.; 2000 L). Na tle zalesionych wzgórz, otoczony podwójnym murem z licznymi wieżyczkami i ząbkowanymi arkadami zamek wygląda jednocześnie potężnie i bajkowo. W rzeczywistości zadania obrony doliny spełniały mniej upiększone fortece w Nus i Quart, natomiast mieszkająca w Fenis gałąź rodziny Challant zajmowała się głównie ozdabianiem swojej siedziby gotyckimi freskami.

Najpiękniejsze z nich znajdują się na dziedzińcu, ponad bogatą podwójną klatką schodową, która prowadzi na wyższe piętra. Na jednym z nich rycerski św. Jerzy ocala będącą w szponach ogromńego smoka niewiastę. Św.Jerzego strzeże zastęp świętych, których zbawienne rady umieszczone są na rozwijających się arkuszach pergaminu. Dalsze freski umieszczone zostały w Sali Baronów na piętrze. Ta od pewnego czasu zamknięta część zamku ma być otwarta ponownie, ale władze dość niechętnie odnoszą się do tego projektu, gdyż masowa turystyka może stanowić dla fresków duże zagrożenie.

U stóp zamku w Fenis znajduje się hotel La Chatelaine (• 0165/764264), zamknięty poza sezonem. Pokoje dwuosobowe bez łazienki kosztują tu od 32 000-37 500 L. O pięć minut drogi od zamku znajduje się też kemping Les Chataigniers, otwarty od kwietnia do października . Ponieważ jednak Nus posiada stację kolejową i znajduje się w pobliżu głównej trasy autobusowej, zwykle wygodniej jest tam nocować. Hotel Florian, na głównej ulicy, posiada czyste i wygodne pokoje dwuosobowe bez łazienki za 33 000 L (VII, VIII i koń. XII-poł. I 42 000 L).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.