Okolice Mantui: Sabbioneta

Okolice Mantui: Sabbioneta

W bliskiej okolicy Mantui niewiele jest do zobaczenia, a krajobraz jest prawie cały czas płaski i monotonny. Jedną z nielicznych atrakcji jest położona dziesięć minut jazdy autobusem na zachód miejscowość GRAZIE, z kościołem Santa Maria delle Grazie. Wnętrze kościoła pełne jest niezwykłych wotów. W niszach stoją skamieniałe w wyniku upływu czasu woskowe i drewniane manekiny, otaczają je drewniane serca, piersi, dłonie i stopy, które umieścili tu cudownie uleczeni wierni, a z sufitu zwisa wypchany krokodyl. Ścieżka koło kościoła wiedzie w kierunku bagien, zamieszkanych przez rzadkie gatunki ptaków i zwierząt. Istnieje możliwość przyjrzenia się im z bliska, ale trzeba wtedy dzień wcześniej zarezerwować sobie łódkę (•0376/653735 lub 0376/31156).

Dalej od Mantui znajduje się bardziej interesująca SABBIONETA. Jest to małe, osobliwe miasteczko, którego okazałe renesansowe pałace piętrzą się bez życia nad opustoszałymi, brudnymi placami i nadają mu klimat porzuconego przez aktorów planu filmowego. Budowana jako miasto idealne przez członka bocznej gałęzi rodu władców z Mantui, Vespasiano Gonzagę, Sabbioneta została dziś opuszczona przez wszystkich, z wyjątkiem najstarszych jej mieszkańców, nielicznych robotników rolnych i pracowników biura turystycznego.

Nawet w okresie, gdy miasteczko budowano, było ono anachronizmem. W XVI wieku znajdowała się tu tylko mała rolnicza wioska, nominalna stolica pozbawionego znaczenia państewka na granicy Mantui, które prowadziło walkę o swoją niezależność z okupującymi już większość Lombardii obcymi mocarstwami. Nie zrażony tym, panujący tam książę Vespasiano, kierowany obsesją pragnął stworzyć wzorowane na starożytnych Atenach i Rzymie miasto idealne. Zakazał swoim poddanym uprawiać rolę, zmusił ich do budowania, a następnie do mieszkania w nowym mieście, gdzie znajdowała się Akademia Grecka i Rzymska, teatr w stylu architekta z Vicenzy, Palladia, oraz dwie książęce rezydencje. Po śmierci Vespasiana, Sabbioneta powróciła do swego uprzedniego stanu i od tego czasu jest małą rolniczą wioską, podobną do setek innych we Włoszech.

Którykolwiek z budynków można zwiedzić tylko w grupie z przewodnikiem. Grupy organizowane są przez biuro AAST, Via Gonzaga 31 (przy głównym placu i przystanku autobusowym; 9.30-12.00 i 14.30-17.30). Obchód zaczyna się w prywatnej rezydencji Vespasiana, Palazzo del Giardino, udekorowanej modelami cywilizowanego zachowania się, ujętymi na freskach (od rzymskich cesarzy po Trzy Gracje). Następnie przechodzi się do wzorowanego na teatrze Palladia w Vicenzie Teatro Olimpico (nawet nazwa jest ta sama), w którym jedynymi widzami są bladzi marmurowi bogowie, cesarze z fałszywego brązu i przypominający duchy, malowani dworzanie. Znajdujący się za rogiem Palazzo Ducale posiada drewniane, malowane posągi czterech Gonzagów, w tym Vespasiano (w kołnierzu i z brodą), którzy dumnie siedzą na koniach. Z dekoracji pałacu zachowały się ponadto inne symbole siły, słonie na freskach oraz orły i lwy na fryzach. Pobliski Chiesa dcirincoronata wyróżnia się głównie iluzjonistycznym dachem, który wydaje się trzy razy większy od wewnątrz, niż z zewnątrz kościoła. Dobrze określa to charakter Vespasiana, którego postać z brązu siedzi obok w stroju rzymskiego cesarza i wyraźnie nie ma ochoty opuszczać swego wymarzonego miasta.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.