Od Sestri Levante do Cinque Terre

Od Sestri Levante do Cinque Terre

Z Lavagny wokół zatoki prowadzi droga do SESTRI LEVANTE, jednej z najbardziej skomercjalizowanych miejscowości wypoczynkowych na południe od Genui. Wąski przesmyk dzieli tu wybrzeże na dwie wyraźne części: „Zatokę Bajek”, nazwaną tak podobno przez samego Hansa Christiana Andersena oraz „Zatokę Ciszy”. W położonym między zatokami zamku, w roku 1897, wykonywał swoje pierwsze eksperymenty z falami radiowymi Marconi. Za pomocą fal krótkich wysyłał on wiadomości na odległość 19 kilometrów, do zakotwiczonych w pobliżu La Spezia okrętów. W Zatoce Bajek plaża jest szeroka i piaszczysta, ale pełno tam leżaków i góruje na nią szereg nadmorskich hoteli. Zatoka Ciszy, mimo że w sezonie nie jest tym, co sugeruje nazwa, jest generalnie przyjemniejsza, i posiada wąską plażę, na której stoją liczne łodzie rybackie.

Na przylądku wznoszą się dwa małe kościółki, w tym odrestaurowany romański kościółek San Nicolo, a nieopodal rozciąga się park, w którym rosną dęby korkowe i inne rośliny śródziemnomorskie (V-IX, zamkn. 12.00-16.00). Najbardziej atrakcyjne miejsca noclegowe znajdują się także tutaj. Pensione Jolanda, Via Pozzetto 15 (* 0185/41354) posiada pokoje z balkonami za ok. 30000 L. Koszty pobytu kształtują się podobnie w położonym na Via Palestro, w pobliżu Zatoki Ciszy, San Piętro (* 0185/41279). Natomiast w stojącej jeszcze bliżej morza, na głównym bulwarze, Locanda Trattoria L’Approdo, Piazza Francesco Bo 17 (*0185/47367) pokoje kosztują ok. 40000 L.

Najlepsze bary i restauracje mieszczą się na Via XXV Aprile, która biegnie przez całą długość przylądka, rozszerzając się w Corso Colombo. Przykładowo, Ristorante Polpo Mario, Via XXV Aprile 18, specjalizuje się w daniach rybnych, a Buon Geppin na Corso Colombo (zamkn. pn.) serwuje dobre przystawki rybne. Dania na wynos, od przysmaków liguryjskich do frytek z ketchupem, można dostać w lokalu na Via XXV Aprile 61/63 (otwarty codz. w zwykłych godzinach restauracyjnych), a wybór win z Ligurii i innych regionów Włoch oferuje Enoteca II Leudo (codz. do 20.00).

Życie nocne w Sestri jest także bogate. Wiele barów jest otwartych do 3 nad ranem, a bar-video Ca di Ferrae na Via Nazionale gości w każdy piątek zespoły muzyczne.

Z Sestri w głąb prowincji

Z Sestri kursują autobusy do miasteczka targowego VARESE LIGURE, położonego w górnej części Val di Vara. Zbudowane na planie koła miasteczko skupia się wokół XV-wiecznego zamku i średniowiecznego, wspartego na podporach w kształcie świń, mostu na rzece Gresino. Tutejsze siostry Augustianki tradycyjnie żyją z produkcji scivette, czyli kwiatów z marcepanu, a w mieście wyrabia się także grappę, specjalny rodzaj wódki z winogron. Posiadanie własnego samochodu jest niezbędne, jeśli chce się zobaczyć pozostałą część doliny. Można wtedy przejechać kręty 13-kilometrowy odcinek drogi do przełęczy Passo di Centro Croci (1053 m.), a stamtąd albo zjechać z powrotem na wybrzeże, albo przekroczyć granicę regionu i udać się do Bedonii i Borgo Val di Taro w Emilii-Romanii.

Wzdłuż wybrzeża

Za Sestri Levante, za przylądkiem i stoczniami RIVA TRIGOSO, linia kolejowa i szosa nadbrzeżna znikają w ciągnących się prawie do La Spezia tunelach. Podróżowanie autobusem wymaga tu cierpliwości, gdyż jego trasa zbacza najpierw na wybrzeże do nastawionych na wczasy rodzinnne letnisk MONEGLIA i DEIVA MARINA, potem w głąb lądu, gdzie mija się kamieniołomy czerwonego marmuru, gaje oliwkowe i wypalone odcinki lasu, a w końcu zawraca na wybrzeże. Ostatnim miasteczkiem przed Cinąue Terre jest małe, posiadające długą, piaszczystą plażę, a przy niej szereg barów LEVANTO. To spokojne zwykle miasteczko ożywa w środy, gdy okoliczni mieszkańcy zjeżdżają się tu na organizowany z wielkim rozmachem targ.

Cinque Terre

Jadąc pociągiem pospiesznym, błyskawicznie przelatuje się przez wszystkie pięć wiosek Cinque Terre i między tunelami da się rzucić tylko kilka pobieżnych spojrzeń na strome urwiska i turkusowe morze. Pociągi osobowe jednak (kursują co godz. w obydwu kierunkach), zatrzymują się po kolei we wszystkich pięciu wioskach i do czasu ukończenia Litoranea delle Cinque Terre jest to najwygodniejszy sposób dotarcia tutaj. Z La Spezia kursują tu też promy. Względne oddalenie od większych miejscowości i urokliwe położenie wiosek nad małymi, ograniczonymi klifami zatoczkami sprawiają, że przyjazd tu jest prawdziwą atrakcją.

Początkowo wioski te były portami rybackimi, ale obecnie produkują także wielkie ilości wina i oliwek, które uprawia się na stromych, dostępnych często tylko od strony morza stokach. Turystyka stanowi tu od niedawna równie ważny przemysł.

Najbliżej La Spezia położona jest stosunkowo duża wioska RIOMAGGIORE, od której najlepiej zacząć zwiedzanie. Nie ma tu dwóch budynków, które byłyby na tej samej wysokości, gdyż wioska jest w sposób niesamowity, ale i urzekający wciśnięta w skaliste urwisko.

Dalej wysokim brzegiem prowadzi ścieżka do MANAROLA, przy której dosłownie w każdej zagrodzie rosną drzewa cytrynowe, a na wiosnę, zanim słońce zdoła spalić tu na popiół wszystko poza krzewami winorośli, urwiska pokrywają się dzikimi kwiatami. Stąd mijając co chwila wykute w skale schody do morza, wiedzie mniej popularna, ale bardziej malownicza ścieżka do MONTEROSSO (12 kilometrów). Jest to największa i posiadająca najmniej uroku wioska, która jednak jako jedyna sąsiaduje ze stosunkowo szeroką plażą. CORNIGLIA i VERNAZZA są podobne do Riomaggiore, ale znacznie mniejsze.

W Cinąue Terre trzeba pamiętać o jednym: jeśli kierujesz się za — przykładem Włochów — z nadmorskich skał do morza, bardzo uważaj na zjawiające się znienacka motorówki.

W miarę łatwo jest tu znaleźć względnie niedrogie hotele (zwłaszcza w Monterosso i Rionlaggiore), ale po pierwsze nie należy liczyć na bardzo niskie ceny, a po drugie trzeba brać pod uwagę kłopoty z zakwaterowaniem w sierpniu. Pytając napotkanych ludzi we wioskach, można czasem znaleźć pokój w prywatnym domu. Tutejsze restauracje są zwykłymi trattoriami, których właściciele nieco przesadzoną dekorację wykorzystują jako pretekst do żądania od gości wygórowanych opłat coperto. W najgorszym pod tym względem Monterosso, jedynym lokalem o dosyć przyjemnym wystroju jest kawiarnia „zbuntowanej alternatywy”. Większość barów jednak, nawet w miejscach najbardziej uczęszczanych, jest stosunkowo niedroga.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.