Lombardia

Najbogatszy i najlepiej rozwinięty region włoski, Lombardia, często wydaje się mieć więcej wspólnego ze swoimi sąsiadami z północy, niż z resztą Włoch. Nie zaskakuje to, gdy pamięta się o jej historii: przez ponad dwa stulecia rządzili tu Francuzi i Austriacy, a nazwa regionu wywodzi się od zachodniogermańskiego ludu Longobardów, których inwazja zmusiła Rzymian do wycofania się. Jako region graniczny, do którego prowadzą liczne górskie przełęcze, Lombardia była zawsze narażona na agresję z zewnątrz, ale także odnosiła korzyści ze swojego położenia na skrzyżowaniu szlaków handlowych. Przez mieszkańców Północy była od dawna uważana za stolicę Włoch. Cesarze od Karola Wielkiego po Napoleona przyjeżdżali do Lombardii, by koronować się na królów Włoch, a potentaci biznesu z północy Europy nadal traktują stolicę Lombardii, Mediolan, poważniej niż Rzym, ponieważ wielkie firmy i banki tego regionu mają wpływy ekonomiczne i polityczne w całym kraju.

Ceną sukcesu ekonomicznego regionu było zeszpecenie krajobrazu. Przemysłowa hydra dusi peryferie miast, rozpełza się po dolinie Padu, a jej zanieczyszczające środowisko macki sięgają nawet jezior i dolin górskich na północy. Mimo to Lombardia ma piękne okolice. Górne partie dolin są w dużej części nie tknięte przez cywilizację, w górach można uprawiać turystykę pieszą, a urzekająca sceneria i bujna roślinność krainy jezior pomagają zapomnieć, że woda jest zanieczyszczona. W dodatku miasta i miasteczka Lombardii posiadają ciekawe średniowieczne centra. Lombardczycy, od rozpieszczonych snobów z prowincji po niewolników pracy z Mediolanu, nie wykazują większego podobieństwa do typowego wizerunku Włocha. Mieszkańcy tego regionu nie mają dobrej opinii o przynajmniej połowie swoich rodaków. Nie uważają za stosowne w ogóle wspominać o Południu, o rzymianach mówią z ironią, a ludzi, których pogardliwie nazywają terroni (dosł. „ludzie ziemi”), tj. imigrantów, opuszczających swoje biedne wioski w poszukiwaniu pracy na północy, są zawsze gotowi wykorzystać.

Naturalną bramą regionu jest usytuowany w centralnej części równiny południowej Lombardii Mediolan, dokąd najpierw trafia większość turystów. Położone na tej równinie miasta Pavia, Cremona i Mantua swój rozkwit przeżywały w czasie średniowiecza i renesansu, i mimo że otoczone są stale rozrastającymi się przedmieściami, do dziś zachowały swój historyczny charakter. Lombardia północna jest zupełnie inna, gdyż wśród jezior i gór znajduje się mniej miast historycznych (choć leży tu Bergamo i Brescia). Obszar ten, zwłaszcza okolice jezior Maggiore, Como i Garda, od dawna znany jest turystom, jest także łubiany przez zamożnych Lombardczyków, choć reklamowany przez biura turystyczne cukierkowy pejzaż jezior, jest niestety zakłócony przez nieustanny rozwój przemysłu. Komunikacja jest w regionie dobra: główne miasta, miasteczka i jeziora łączą linie kolejowe, a wioski i rejony górskie obsługiwane są przez firmy autobusowe. Jazda autostopem jest potrzebna rzadko, ale w rejonach bardziej oddalonych, gdzie autobusy nie kursują zbyt często, można w ten sposób zaoszczędzić trochę czasu.

Większość potęgi ekonomicznej Lombardii koncentruje się w miastach szerokiej doliny Padu, która tworzy rodzaj pasa na południu regionu. Ta potęga jest widoczna w całym regionie, zarówno w znakomicie zachowanych średniowiecznych miastach, jak i w szpecących krajobraz przemysłowych przedmieściach. Widać ją także w zanieczyszczeniu wody, zwłaszcza najbrudniejszej rzeki we Włoszech, Padu, i powietrza w Mediolanie, gdzie smog jest czasem tak niebezpieczny, że policja drogowa musi nosić maski gazowe.

Mimo to Lombardię warto zwiedzić. Mediolan jest faktycznie zanieczyszczony, większość budynków jest nowoczesna i budzi niewiele uczuć estetycznych, ale są tu znakomite galerie sztuki dawnej i współczesnej, wspaniała katedra, słynne na całym świecie drogie i modne sklepy oraz ożywione życie nocne. Jako przedsmak Włoch miasto może nieco zbijać z tropu, a nawet rozczarowywać. Z czasem jednak, rozumując w kategoriach współczesnych, można zacząć je doceniać. Położona na południe Pavia jest miastem w znacznej mierze średniowiecznym i stanowi alternatywną, w stosunku do Mediolanu i spokojniejszą, bazę noclegową. Brukowane uliczki i stare kościoły miasta pozostają jednak zdecydowanie w cieniu znajdującej się tuż poza miastem Certosy. Na wschód leży ojczyzna skrzypiec, rodzinne miasto Stradivariusa, Cremona, która choć posiada ładne, dobrze zachowane centrum, nie zachęca do dłuższego pobytu. Położona na wschodnim krańcu regionu Mantua jest, przynajmniej z daleka, najbardziej malowniczym miastem Lombardii. Turystów przyciągają przede wszystkim pozostałości po panującej tu przez 300 lat rodzinie Gonzagów. Ich dwa pałace, ekstrawagancki Palazzo Ducale i znajdujący się na obrzeżu miasta, chlubiący się jednymi z najpiękniejszych (i najbardziej erotycznych) fresków renesansu, późniejszy Palazzo Te, są stałymi punktami planu zwiedzania miasta.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.