Miasto Turyn

W barokowym centrum Turynu równomierna siatka ulic bardzo ułatwia orientację. Jednym z najwytworniejszych punktów jest Via Roma, centralna arteria miasta. Tu właśnie znajdują się najdroższe sklepy, najszykowniejsze kawiarnie i najelegantsze place (m.in. Piazza San Carlo, w okolicy którego mieszczą się najbardziej prestiżowe muzea). Via Roma kończy się przy równie wytwornym Piazza Castello. Plac otoczony jest królewskimi pałacami, lecz ruch uliczny zakłóca tu nieco kontemplację przeszłości. Stąd można udać się w różnych kierunkach. Via Pietro Micca prowadzi ku położonemu na zachód eleganckiemu zespołowi ciągów handlowych przeznaczonych tylko dla pieszych. Rejon ten jest nieco spokojniejszy niż Via Roma i warto tam pójść zwłaszcza w porze wieczornej passeggiata (przechadzki). Na północy leży duży (dość zaśmiecony przez odbywający się tu codziennie targ) plac znany jako Piazza della Repubblica. Na południowy zachód natomiast, w kierunku rzeki i obszernego, ożywiającego się wieczorami Parco del Valentino, wiodą podniszczone arkady Via Po. Za parkiem leży interesujące muzeum samochodów, natomiast na wzgórzach za rzeką położone są liczne, utrzymane w stylu Art Deco, wille bogatych turyńczyków. Warto tam zwłaszcza zwiedzić Bazylikę di Superga i Pałac Stupinigi.

Na północ od Porta Nuova: Muzeum Egipskie i Galleria Sabauda.

Po wyjściu z dworca Porta Nuova od razu widać charakterystyczną dla miasta symetrię. W eleganckich niegdyś arkadach Via Nizza i Corso Vittorio Emanuele roi się dziś jednak od prostytutek i żebraków. W stanowiącym początek Via Roma, ładnie utrzymanym parku na Piazza Carlo Felice jest już nieco spokojniej, choć lepiej sytuowani turyńczycy unikają również i tego miejsca. W połowie długości ulicy znajduje się duży, symetryczny i stylowy Piazza San Carlo, cieszący się raczej zasłużoną sławą salonu Turynu. W otaczających go budynkach, udekorowanych żółto-brązową sztukaterią, mieści się wiele wytwornych kawiarni. W środku placu rzuca się w oczy pomnik Emanuela Filiberta na koniu. Wyobrażająca księcia Sabaudii postać wznosi triumfalnie miecz na znak zwycięstwa. Wygrana przez księcia bitwa z Francuzami i Hiszpanami pod San Quintino (1574) zapewniła Turynowi niezależność. Wejścia na plac strzegą dwa bliźniacze barokowe kościoły San Carlo i Santa Cristina. Widoczne na fasadach nagie, konwulsyjnie skurczone postaci są symbolami dwóch przepływających przez Turyn rzek, Padu i Dory.

Museo Egizio, znajdujące się tuż za Piazza San Carlo (wt.-sb. 9.00-14.00 i 15.00-19.00; 3000 L), zawiera wspaniałą kolekcję egipskich starożytności. Zostały one tu zgromadzone w końcu XVIII wieku dzięki patronatowi Karola Emanuela III. Są tu wspaniale zdobione trumny, w których umieszczano mumie, liczny zbiór przedmiotów codziennego użytku, w tym kastaniety, sandały, lniana tunika z 2300 p.n.e., a nawet żywność, w tym zeschnięte i ściemniałe, ale nadal rozpoznawalne jajka, owoce granatu i zboże. Najciekawszym obiektem jest jednak Grób Kha. Jest to komora grobowa z 1400 p.n.e., należąca do architekta Kha i jego żony Merit. Komora została odkryta w 1906 r. w Deir-el-Medina, miejscu pochówku architektów, kamieniarzy i malarzy, zatrudnionych przy pobliskiej nekropolii królewskiej. Grób zawiera narzędzia potrzebne architektowi do pracy, tzn. miary łokciowe, pudełko na wagi, pióra i tabliczkę do pisania, oraz rzeczy bardziej codzienne: łóżko z oparciem pod głowę, ubrania, dużą porcję żywności, a nawet grę planszową, która miała wypełnić mu czas po śmierci. Natomiast Merit otrzymała szkatułkę na kosmetyki, perukę, grzebień i pincetkę, aby mogła i po śmierci dbać o swój wygląd.

Na piętrze znajduje się Galleria Sabauda (wt.-sb. 9.00-14.00 i 14.30-17.00; 3000 L). Stworzona z prywatnej kolekcji książąt sabaudzkich, do dzisiaj jest wyraźnie naznaczona ich gustami: dość średni zbiór malarstwa włoskiego uzupełnia dobra kolekcja prac artystów holenderskich i flamandzkich. Z malarstwa włoskiego najciekawsze jest XV-wieczne, niezwykle realistyczne dzieło Antoniego i Piero Pollaiuolo pod tytułem Archanioł Rafael i Tobiasz. Obaj bracia, studiujący anatomię i skupieni na problemach przedstawienia ciała ludzkiego w ruchu, byli jedynie prekursorami w tej dziedzinie, jak łatwo się przekonać, spojrzawszy na wysublimowany, uduchowiony obraz Filippino Lippi o tej samej nazwie.

Zbiór malarstwa północnoeuropejskiego zawiera dzieła bardziej znane. Poza pewną liczbą obrazów francuskich, znajdują się tu pełne wigoru sceny z życia chłopów, malowane przez artystów flamandzkich, m.in. Pietera Bruegla, Davida Teniersa Młodszego i van Dycka. Warto też spojrzeć na intrygujące płótno Marność życia ludzkiego Jana Brueghla i na Mękę Pańską Hansa Memlinga, który końcowe epizody z życia Chrystusa umieścił w scenerii renesansowego miasta.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.